Dzień 1- niedziela
śniadanie:
jajecznica ( 2 jajka na osobę), chleb z masłem i rzodkiewką,
kakao/mleko.
obiad:
- rosół z domowym makaronem ( 2 porcje rosołowe z kurczaka,
dla smaku kości wołowe „oczka”- za grosze w mięsnym, warzywa: 2 marchewki,
pietruszka, kawałek selera, koperek, natka pietruszki, cebulka przypieczona,
przyprawy)
- ziemniaki, mięso duszone np. z łopatki z cebulką( często
nawet w Biedronce jest za 10zł/kg), marchewka duszona z masłem, domowy kompot.
kolacja:
kanapki z pastą z mięsa drobiowego obranego z rosołu ( obrane
mięso z rosołu, ½ cebulki, łyżka
majonezu, sól/pieprz. Pastę można urozmaicić jakąś zieleninką np.
wyhodowaną w domu na parapecie; sałatka z warzyw z rosołu- pokrojone w kostkę
warzywa,cebulka, majonez, przyprawy; ew. kiszony ogórek; herbata.
Dzień 2-poniedziałek
śniadanie:
kanapki z gotowanym jajkiem i ogórkiem kiszonym, herbata
obiad:
- zupa pomidorowa (z rosołu) z makaronem domowym
- ziemniaki z sosem, mięso łopatka z niedzieli, marchewka
tarta z jabłkiem.
kolacja:
placki sodziaki ( 4 szklaki mąki pszennej, 2 czubate łyżki
miękkiego masła, 4 łyżki śmietany 18% lub kefiru/jogurtu/mleka zsiadłego,
szczypta soli, 2 łyżeczki sody- zagniatamy ciasto, w razie potrzeby podsypujemy
mąkę. Gotowe ciasto wałkujemy na cienki placek i dzielimy na pół:
Do jednej części dodajemy ulubione zioła np. bazylię i
oregano, doprawiamy.
Do drugiej części dodajemy łyżkę cukru.
Każdy rodzaj kroimy na kwadraty bądź robimy wałek i kroimy jak na kopytka, a
następnie wałkujemy na placuszki; smażymy bez tłuszczu na rozgrzanej patelni na
zloty kolor. Wersję na słodko podajemy z
masłem i domowymi powidłami/dżemem i herbatą lub mlekiem/ kefirem.
Dzień 3- wtorek:
śniadanie:
wczorajsze sodziaki w wersji z ziołami ( można podgrzać jeśli
mamy mikrofalówkę) z ketchupem bądź masłem, wędliną i ketchupem- co mamy, same
też pyszne; herbata.
obiad:
zupa jarzynowa (
ulubione warzywa ścieramy bądź kroimy wedle upodobań, podsmażamy na
łyżce masła, zalewamy wodą, doprawiamy do smaku i po ugotowaniu zabielamy
śmietaną.
Naleśniki z domowym dżemem/powidłami lub(-i) białym serem
roztartym ze śmietaną i cukrem), kompot.
kolacja:
wątróbka z cebulką, pieczywo, herbata
Dzień 4- środa:
śniadanie:
jajecznica z cebulką, pieczywo, herbata
obiad:
- krupnik ryżowy na porcji rosołowej lub skrzydełkach czy
kościach wieprzowych ( porcja rosołowa lub porcja kości, starte lub pokrojone
warzywa jak do rosołu, ryż do „zasypania”, przyprawy- sól, pieprz, vegeta najlepiej
domowa, tymianek- fajny smak daje ;)
- placki ziemniaczane z kwaśną śmietaną i cukrem
kolacja:
kanapki z pastą z wątróbki ( pozostałą z wczorajszej kolacji
wątróbkę dusimy z cebulką i przyprawami na smalcu, a następnie miksujemy i
doprawiamy solą i pieprzem- obkładamy ogórkiem kiszonym bądź papryką ze
słoiczka; herbata.
Dzień 5- czwartek
śniadanie:
jajko na miękko ze szczypiorkiem, pieczywo z masłem, pomidor,
herbata.
obiad:
- barszcz czerwony z ziemniakami
- racuchy z jabłkami (1 jajko, , 3 łyżki cukru, , 1 szklanka
mleka, 2 szklanki mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, jabłko, olej do
smażenia)- do miski wbijamy jajko i dodajemy cukier. Ubijamy na puszystą masę.
Dodajemy partiami mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i mleko. Całość mieszamy.
Obrane jabłko kroimy w plasterki i dodajemy do ciasta. Smażymy niewielkie
porcje na rozgrzanym oleju na patelni.
kolacja
kanapki z pastą rybną ( puszka rybna w oleju, cebulka,
musztarda do smaku, sól, pieprz- ucieramy razem) i pastą z wątróbki z ogórkiem
kiszonym; sałatka z buraczków z barszczu
( buraczki ścieramy na grubej tarce, dodajemy posiekaną cebulkę, kminek, sól ,
pieprz i łyżkę majonezu); herbata.
1.
Jadłospis można dostosować do ilości osób w
swojej rodzinie.
2.
Oczywiście można zamieniać składniki- np. mamy
domowy dżem zamiast powideł to taki jemy :), albo wyhodowaliśmy na parapecie
szczypiorek zamiast pietruszki itp.
3.
Zakładam, że przyprawy, czy ryż lub cukier mamy
w domu- dużo nie trzeba tych składników.
4.
W moich stronach często teraz rozdają za darmo
jabłka i marchew- to oczywiście pasujemy pod siebie wszystkie produkty z listy.
To samo z przetworami, jajkami itp.
ORIENTACYJNA LISTA ZAKUPÓW
30 jaj ( na wyrost ;))
pieczywo- ilość wg apetytu domowników
masło, masło roślinne l ub coś do smarowania pieczywa.
Rzodkiewka- pęczek
mleko- 2l.
porcje rosołowe- 3szt. lub 2szt.i porcja kości wieprzowych, 2
kości wołowe szpikowe typu „oczko”
warzywa- ziemniaki, marchewka, pietruszka, seler, cebula,
koperek, natka.
Łopatka- lub inne mięsko- ilość taka, żeby było na dwa dni do
obiadu.
majonez- średni słoik lub robiony w domu
przecier pomidorowy
jabłka- 1kg
mąka- 2kg
smalec- kostka
kefir/ maślanka/ jogurt naturalny lub mleko zsiadłe
dżem lub powidła jeśli nie mamy
ogórki kiszone- jeśli nie mamy
śmietana 18%
biały ser- kostka
wątróbka- 70-80 dkg
pomidory-2-3 szt.
buraczki- 3 spore sztuki
puszka rybna w oleju
Mam nadzieję, że nie pominęłam niczego. Smacznego :)
Pastę do kanapek z mięsa z zupy musze koniecznie wypróbować. I "sodziaki" mnie zaintrygowały również. Fajny jadłospis :)
OdpowiedzUsuńPolecam sodziaki (zwane też regionalnie proziakami) często to co najprostsze jest najlepsze.Takie placki często robiła babcia z tym, że piekła je na blasze pieca. Na patelni też wyjdą.
UsuńSmacznie, tanio i praktycznie bo z listą zakupów.
OdpowiedzUsuńSuper jadlospis
OdpowiedzUsuńOszczedny i smaczny w sam raz dla mnie.
Bardzo mi pasuje ten jadlospis.Smaczny i oszczedny musze wyprobowac te placki.Chciala bym wiecej pani pomysłów poznać.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i dziękuję za miłe słowa :) mam dużo pomysłów na proste dania- mieszkam na wsi i lubię to co proste i swojskie.
Usuń