Naukowcy wyliczyli, że człowiek przeciętnie przez miesiąc
produkuje 9 kg rzeczy do prania, nie uwzględniając ręczników, ścierek,
pościeli, narzut, firan itp. Zakładam, więc, że wliczając powyższe rzeczy
produkujemy dodatkowe 5 kg miesięcznie. Jeśli przemnożymy tą ilość przez liczbę
członków rodziny np. rodzina 2+2 wyjdzie nam około 56 kg miesięcznie do
wyprania. Przy założeniu, że większość gospodarstw domowych posiada pralki o
pojemności 5-6 kg, to wychodzą nam 11-9 pralek w miesiącu to średnio 3-2 pralki
tygodniowo.
Zatem finansowo wychodzi nam całkiem pokaźna kwota, jeśli chodzi o
tak często pomijaną w obliczeniach finansowych czynność w domu. Można
powiedzieć, że koszt około 50 zł miesięcznie to nie jest wiele, ale nie jest to
kwota do pominięcia zupełnie. Warto rozważyć zakupy środków piorących
dokładniej. Czy na pewno potrzebujemy drogiego płynu do prania/płukania? Czy
może zamienić go na tańszy i dokładać łyżkę sody do prania? Trzeba dokładnie przeliczyć,
co jest bardziej opłacalne. Ja zmniejszam ilość środka piorącego i dokładam sodę
do szufladki gdzie wlewam/wkładam środek piorący. Zamiast płynu zmiękczającego
używałam przez długi czas octu z odrobiną olejku zapachowego. Zdrowiej i taniej,
a przy okazji ubrania są odkażane, owszem nie wszystkie rodzaje włókien to
lubią, ale większość owszem, zwłaszcza ręczniki, pościel, ścierki. Jak zakupię ubrania używane to zawsze je piorę
z dodatkiem octu i sody. Dzięki temu nie mam obaw, że coś złego zostanie w
odzieży np. środek odkażający, zarodniki pleśni czy grzybów. Mam pewność, że odzież
jest czysta i bezpieczna. Pamiętajcie również by nie włączać pralki z niepełnym
wkładem, jest to rozrzutności podejście zupełnie nie ekologiczne. Starajcie się
zebrać pełen wkład. Dodatkowo warto się zastanowić, czy nie wymienić starej
pralki na nową by sporo zaoszczędzić na energii. Pralki dawniej pobierały
więcej prądu i wody w cyklu prania, obecnie normy zupełnie się zmieniły i
często dziesięcioletnia pralka wymieniona na nową przyniesie nam zwrot zakupu
nowego urządzenia, a i jakość prania będzie dużo lepsza. Znam to z
doświadczenia jakiś czas temu wymieniliśmy naszą 11 letnią pralkę, kompletna zmiana,
jakości, głośności oraz finansowa, nie musi to być model delux wystarczy dobra
klasa energetyczną, a czy ma super programator, opóźniony start, wyświetlacze,
muzyczki to sprawa drugorzędna. Warto pomyśleć, jakich programów używamy
najczęściej i czy warto inwestować w dużą ilość programów. Pranie odzieży to naprawdę istotna sprawa,
koszt środków piorących, koszt energii, jakość prania, nie niszczenie odzieży
to elementy ważne w domu gdzie oszczędzamy finanse i środowisko.
Polecam założenie filtra do pralki na wężyk z wodą czysta. Jak dla mnie rewelacja, zmiękcza super wodę, pranie jest mniej sztywne, ręczniki puszyste, a koszt takiego filtra to około 30 zł na rok. Używamy dzięki niemu mniej środków piorących i zmiękczających, zatem spokojnie przez rok się zwróci z naddatkiem. A odzież dużo mniej się niszczy w miękkiej wodzie, a do tego na grzałce i bębnie nie osadza się kamień. Niewielka inwestycja, ale warta swojej ceny.
Polecam założenie filtra do pralki na wężyk z wodą czysta. Jak dla mnie rewelacja, zmiękcza super wodę, pranie jest mniej sztywne, ręczniki puszyste, a koszt takiego filtra to około 30 zł na rok. Używamy dzięki niemu mniej środków piorących i zmiękczających, zatem spokojnie przez rok się zwróci z naddatkiem. A odzież dużo mniej się niszczy w miękkiej wodzie, a do tego na grzałce i bębnie nie osadza się kamień. Niewielka inwestycja, ale warta swojej ceny.
Oj tak u mnie tak wychodzi po 2,3 pralki w tygodniu właśnie myslalam nad zmianą proszku na tańszy choć boje się żeby nie uczulał mi dzieci bo od ich urodzenia proszku nie zmieniała a płynów nie uzywam nie stać mnie nawet na te tańsze.
OdpowiedzUsuńTo ja zawyżam w takim razie statystyki, bo mamy na pewno duuużo więcej niż 3 pralki tygodniowo, mimo że nas tylko trójka jest :/ Muszę spróbować z tą sodą, bo do tej pory akurat na to nie wpadłam :).
OdpowiedzUsuńDużo zależy od wsadu. Wcześniej mieliśmy pralkę z 5 kg wsadem i miałam wrażenie, że jestem w wiecznym procesie prania, obecnie mamy z 8 kg i z 3-4 prań tygodniowo zeszłam na 2-3, czasem 1. Najwięcej prania było latem(w upały) - po 1 dniu noszenia ciuchy lądowały w koszu na pranie. Rodzina 2+1.
UsuńJa też o sodzie nie wiedziałam. Używam jej ( i octu) do sprzątania ale do prania? Spróbuję.
OdpowiedzUsuńmam pytanie a sodę używała pani tylko do białych ubrań czy też do kolorów? Wiola
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńOd dość dawna czytam,ale nie daję głosu ;)
Ocet do prania-owszem.
Soda do firanek i do białego jako dodatek-też.
Ocet jest także dobrym "odsmradzaczem" w moim przypadku,bo pralka pierze często bardzo zakurzone i zabrudzone ubrania.
Do lekkich przepierek i odświeżania np pościel czy ubrania "chodzone" a czyste używam orzechów piorących.Dla mnie rewelacja.
http://www.orzechy-piorace.baza-wiedzy.com/
Z sodą dobry pomysł, sprawdzę. A dla jasności - jak często zmieniacie pościel i piżamy? bo u nas piżamy co 5 dni, a pościel co 2 tygodnie
OdpowiedzUsuńMy stoimy przed zakupem ale juz wiem ze energia i zużycie wody priorytet i waga wsadu do pralki. Różnice sa kolosalne niestety na korzyść tych pralek powyżej 1400 zl bo nawet 10-15 l. No i klasa A+++. Jeśli chodzi o proszek do prania używamy tylko płynów Persil z Niemiec i Lenor bo to koncentraty mam stare butelki rozlewam po połowie i dodaje wody. Lenor kupuje w Biedronce jak jest często w promocji 2 po 16,99 to są koncentraty wiec wychodzi mi 4 butelki po 4,50 za 1 l.
OdpowiedzUsuńJa również używam tylko płynów do prania, ale nie z aż tak "wysokiej półki" Ostatnio znajoma przywiozła mi niemiecki płyn z Lidla, ten który można kupić w Polsce, ale jakość jest zupełnie inna.
UsuńDziewczyny a ile wy tego płynu lejecie na 1 pralke,, bo ją zawsze myslalam że te płyny się nie oplacaja
UsuńWłaśnie jest różnica miedzy tym co kupujemy w Lidlu w Niemczech a u nas. Mnie pranie Persil koncentrat kosztuje jakies 0,70 groszy ale tez zbieram pełny wkład i stosuję sie do opisu bo to są koncentraty i jeszcze robię tak pranie wstępne czekam jak wypłuczę i dopiero wlewam na pranie zasadnicze. Jakość inna i pranie jest czyste.
UsuńSpróbuje ,dzięki za odpowiedź :-)
UsuńWitam, cieszę się że już można prościej pisać komentarze. Wiele razy czytałam o dodawaniu sody do prania, ale czy soda nie niszczy tkanin? Oczywiście dodana "raz-kiedyś" może nie, ale tak na stałe i w przypadku częstego prania? Joanna
OdpowiedzUsuńJeszcze jedna bardzo ważna rzecz odkamienianie pralki często zapominamy o tym a to naprawdę wydłuża użytkowanie.
OdpowiedzUsuń