Blog w nowej odsłonie. Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zmian szaty graficznej mojego bloga, zainspirowała mnie pewna osoba do podjęcia wreszcie tej decyzji.
Nie miałam pojęcia jak chcielibyście, by wyglądał ten blog. Długo się zastanawiałam nad tym tematem, zaglądałam w inne miejsca, ale mimo wszystko chciałam ocalić swój własny styl i gust. Mam nadzieję, że spodobają się Wam zmiany i będziecie nadal tu zaglądać.
Kolejna zmiana po za szatą graficzną, to fakt, że mogą dodawać wszyscy komentarze, nie tylko osoby z kontem, więc będzie Wam łatwiej włączać się w dyskusję lub wymianę pomysłów.
Wprowadziłam dodatkowo nową zakładkę „O mnie”.
Jeśli macie jakieś pomysły, uwagi, chcecie bym coś zmieniła chętnie przeczytam Wasze sugestie.
Nasz byt i jutro jest dużo lepsze niż w dniu, gdy zaczynałam
pisać bloga. Przeżyliśmy chwile, gdy sięgnęliśmy końca naszych możliwości,
pisząc o swoich problemach czułam, że dostaję kolejną dawkę energii. Mogłam się
„wygadać”, opowiedzieć o swojej małej – wielkiej wojnie o przetrwanie. Dziś wszystko wygląda zupełnie inaczej,
zmniejszamy nasze zadłużenie, choć jeszcze daleka droga przed nami. Możemy wyjechać na oszczędne wakacje, dopinamy
miesiąc finansowo, zabranie dzieci na basen nie jest załamaniem budżetu (a
niestety tak było). Z nadzieją patrzymy w jutro i zbieramy plony naszej
ciężkiej pracy.
Jest dużo bardziej czytelnie. Źle mi się czytało na poprzednim zielonym tle (za mały kontrast między literami a tłem).
OdpowiedzUsuńTeraz mam sama w sobie więcej optymizmu :) nie muszę się ratować zielonym kolorem. Dziękuję!!
UsuńNazywam się Joanna. Chciałabym powiedzieć, że ogromnie podoba mi się Pani podejście do ludzi i do rzeczywistości. "Mało kasy" jest dla mnie źródłem optymizmu, pragmatyzmu i wzorem siły charakteru. Już się cieszę na kolejne porcje tegoż. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest lepiej :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzyjemna zmiana, świeżo się zrobiło :) Ładnie wyeksponowane etykiety z lewej strony - muszę coś takiego wprowadzić u siebie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńOptymistycznie :) Absolutnie fantastyczna opcja komentarzy dla użytkowników bez konta. Dawno chciałam napisać, że jesteś dla mnie niewyczerpanym źródłem inspiracji i życiowej dzielności oraz zdroworozsądkowego podejścia do życia. Mówię: STOP reklamom nakręcającym obłęd konsumpcji :) Będę czytać Cię do końca świata i jeden dzień dłużej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeata
Podziwiam Panią i uwielbiam czytać.Pozdrawiam.Monika
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa. Piszę ten blog dla Was, bo wiem jak ciężko bywa.
OdpowiedzUsuńPrzyzwyczaiłam się do tamtej oprawy, więc w pierwszej chwili dziwnie mi tu było. :)
OdpowiedzUsuńAle jest bardzo dobrze. Zrobiło się jaśniej i przejrzyściej. To dowód na to, że zmiany są dobre. I widzę, że zbliżasz się już do miliona wyświetleń. Gratuluję. :)
To dzięki Wam za chwilkę wybije milion wyświetleń :) Dziękuję
UsuńJest super!
OdpowiedzUsuńPrzydałaby się trochę większa czcionka tam, gdzie jest główny tekst.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pani posty. Proszę o więcej.
OdpowiedzUsuńP.S. 1000 wyświetleń to ja sama pewnie nabiłam.
to, ja też, czytam, korzystam, zgadzam się, nie zgadzam się, wracam, jak w życiu.
OdpowiedzUsuńTen blog stał się częścią mojej codzienności.
Pozdrawiam i dziękuję. Agnieszka
Blog wygląda bardzo przyjemnie, ale dla mnie najważniejsza jest opcja komentarzy, bo fajnie jest się móc wypowiedziedzieć czasami. Natomiast uważam, że szata graficzna musi się przede wszystkim podobać Tobie, bo Ty tutaj rządzisz :-) Byleby się wygodnie czytało, rzadnych białych liter na czarnym tle itp.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten blog !
OdpowiedzUsuńJest lepiej :-) jest pani dla mnie inspiracją i to tylko dzięki pani wzięłam się za finanse domowe i w chwili kryzysu nie popłynęłam.... To dzięki pani radom zaczęłam się ogarniać i cenić ascezę, pozdrawiam Karolina.
OdpowiedzUsuńKochana moja,teraz dużo lepiej wygląda blog.Jasny,przejrzysty,taki optymistyczny.:)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego dobrego.Ucałuj swoich mocno:)
Buziak
G
ps.poprzedni wpis proszę usuń "sprawdzam" :)))
Trafiłam na pani blog na samym początku,był to chyba drugi wpis-od tamtej pory mało jest dni kiedy tu nie zaglądam. Podziwiam panią za konsekwencję i za podejście do życia.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa!! Nawet nie wiecie jak one dodają skrzydeł, a jednocześnie uczą pokory i odpowiedzialności. Dziękuję!!
OdpowiedzUsuńBardzo życiowy, pozytywny blog.Sprawdzam codziennie, podczytuję, korzystam z cennych porad.Dziękuję za takie mądre wpisy i czekam na dalsze. Pozdrawiam i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo się podoba nowe. Czytam regularnie.
OdpowiedzUsuńNowa wersja bardzo mi się podoba, jest taka ... pogodniejsza.
OdpowiedzUsuń